konkurs na recenzję jednej z moich książek

Z okazji 75. rocznicy powstania, Biblioteka w Papowie Biskupim ogłosiła konkurs na recenzję jednej z moich książek. 

Zwyciężczynią została p. Agnieszka Patalong, która napisała recenzję kryminału „Ostatnia chowa klucz”. 

Zwycięska recenzja

Kocham…

Okładka, zapach książki i jej objętość – to na te elementy najbardziej zwracam uwagę, kiedy biorę książkę w dłonie. Kocham książki. Nie tylko treści, które są w nich zawarte, ale także jako przedmioty same w sobie. Bardzo je szanuję, toteż nigdy nie pozwoliłabym sobie na sporządzanie w nich notatek, podkreślanie tekstu czy niszczenie w inny sposób. O wyrywaniu stron czy ich cięciu nie ma mowy! Dlaczego o tym piszę? To się porobiło…

Coś innego

Ałbena Grabowska, autorka kryminału pt.: „Ostatnia chowa klucz”, tak mocno zaciekawia Czytelnika w końcowej części książki, tak kusi do jej pocięcia, że aż…

Jestem przekonana, że większość Czytelników uległo pokusie i przecięło przepięknie wydaną książkę, te idealnie ułożone kartki – ostatnie dwie strony książki. To właśnie tam kryje się tajemniczy list.

To ożywczy, oryginalny element w książce.

Ale najpierw

Akcja książki rozgrywa się w miasteczku pod Warszawą, w którym społeczeństwo się w większości wzajemnie zna, a życie zdaje się być spokojne i niewinne jedynie, gdy spojrzy się na nie powierzchownie. Autorka wykorzystuje tę duszną, małomiasteczkową atmosferę i uzyskuje, w moim przekonaniu, idealny klimat, w którym będzie opisywać wydarzenia zawarte w powieści. Bez wątpienia można uznać, że od pierwszych stron buduje niepokój w Czytelniku.
Nastoletnie dziewczyny postanawiają spotkać się wieczorem na opuszczonym poddaszu, gdzie jedna z nich ma przystąpić do tajemniczego, zamkniętego klubu. Choć nie wszystkie z dziewczyn popierają kontrowersyjne i poniżające rytuały, to nie mają odwagi sprzeciwić się bardziej wpływowej i dominującej koleżance, która w tej grupie pełni rolę przywódczyni. Inicjacja zostaje przeprowadzona, a nowa członkini klubu, Julia, nie powraca do domu po zakończeniu spotkania.
Wkrótce po całym miasteczku zaczyna krążyć wiele plotek i niepokojących informacji o jej zaginięciu.
Opowieść jest narracją Marzeny, szesnastolatki. Czytelnik może odczuwać, że jej niektóre decyzje i zachowania mogą być powodem naiwności dziewczyny. Nie odwołam się bardziej do treści książki – jest zbyt ciekawa, żeby zdradzać bardziej to, co się w niej kryje. Sięgnij po tę pozycję – przekonasz się, że mam rację.

Autorka wspaniale wplotła w tło opowieści elementy mroczne, psychopatyczne, kryminalne wątki.
Nie zapomniała o umieszczeniu w powieści problemów typowych dla dziewcząt w wieku dorastania – nieudanych miłości, trudnych relacji. W ten sposób powieść staje się interesującą i wielowątkową opowieścią, która z jednej strony ukazuje zagadkę zniknięcia Julii, a z drugiej strony odzwierciedla problemy i wyzwania, jakie stają przed młodymi ludźmi w trakcie ich życiowej drogi.

Oceniając…

Oceniając, a bardziej – ceniąc. Nie spodziewaj się, Czytelniku, że książkę Ałbeny Grabowskiej opiszę choćby jednym niepochlebnym słowem. Nic takiego tu nie będzie miało miejsca. Dzieło Ałbeny Grabowskiej to niezwykle interesująca opowieść o trudnej rzeczywistości, w której ciemna strona ludzkiej natury zawsze czai się na człowieka, lecz jednocześnie pozwala zrozumieć trudności związane z dojrzewaniem i stawianiem czoła wyzwaniom, szczególnie wtedy, gdy trzeba zmierzyć się z wpływowymi i niebezpiecznymi ludźmi.

Jestem pełna podziwu dla Autorki, która z niesamowitą precyzją i wnikliwością oddała zarówno emocje, jak i doświadczenia bohaterów, ale również niesamowitą
atmosferę małego miasteczka. Zdecydowanie polecam tę książkę osobom, które lubią kryminały i historie z mocnym wątkiem psychologicznym. Co więcej, jest to również znakomita propozycja dla miłośników literatury młodzieżowej, ponieważ opowiada o trudnych tematach związanych z dorastaniem i relacjami międzyludzkimi.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *